Minister spraw zagranicznych Rumunii Cristian Diaconescu powiedział, że jego kraj będzie selektywnie przyznawał obywatelstwo Mołdawianom, którzy o nie zabiegają. Rumunia zapowiedziała, że przyspieszy nadawanie obywatelstwa Mołdawianom, którzy mają co najmniej jednego rumuńskiego dziadka. Zapowiedź ta wywołała zaniepokojenie niektórych krajów unijnych, obawiających się masowej naturalizacji Mołdawian.

Dotychczas obywatelstwo rumuńskie uzyskało 120 tys. Mołdawian, a ubiega się o nie według Bukaresztu 650 tys. kolejnych. Władze Rumunii oceniają, że 65-70 procent Mołdawian ma rumuńskie korzenie. Należąca do Rumunii w latach 1918-40 Mołdawia ma ok. 4,3 mln mieszkańców. Bukareszt zapowiedział przyspieszenie trybu nadawania obywatelstwa Mołdawianom po fali gwałtownych protestów w Mołdawii, gdzie opozycja oskarżyła władze o sfałszowanie wyborów parlamentarnych z 5 kwietnia.

Władze w Kiszyniowie oskarżyły Rumunię o aktywne wspieranie opozycji i protestujących studentów. Zabroniły też wjazdu do kraju rumuńskim dziennikarzom i wprowadziły wizy dla Rumunów. Mołdawia odmówiła akredytowania nowego ambasadora zaproponowanego przez Rumunię. Poprzedniego Mołdawia wydaliła na początku kwietnia zarzucając Bukaresztowi podsycanie antyrządowych zamieszek.