Rada Federacji, izba wyższa rosyjskiego parlamentu, zaaprobowała nową ustawę rozszerzającą uprawnienia Federalnej Służby Bezpieczeństwa, następczyni radzieckiego KGB. Za ustawą opowiedziało się 121 senatorów, tylko przewodniczący Siergiej Mironow był jej przeciwny. Tłumaczył on, że ustawa pozwala FSB na zbyt dowolne działania.

Zobacz również:

Nowa regulacja pozwala FSB wezwać i ostrzec osoby podejrzewane o to, że "stwarzają warunki lub tworzą przyczyny do popełnienia przestępstwa". Obywatele, którzy nie podporządkują się poleceniu lub ostrzeżeniu pracownika FSB, będą podlegać karom grzywny od 500 do 50 tys. rubli lub aresztu do 15 dni. Według zwolenników nowego prawa, ustawa będzie odstraszać przed popełnianiem przestępstw.

Aby ustawa weszła w życie, potrzebny jest jeszcze podpis prezydenta. Dmitrij Miedwiediew był jednym z orędowników wprowadzenia w życie nowego prawa.