Rosja apeluje do Polski, by nie upolityczniała wspólnej historii. W Moskwie spotkali się wiceszefowie dyplomacji obu krajów Władimir Titow i Andrzej Kremer. Na razie trudno powiedzieć, w jakim kontekście pojawił się apel, bo informacje o rozmowie obu panów są bardzo skąpe. Wzmianka o takiej prośbie pojawia się w komunikacie rosyjskiego MSZ-etu.

Warto zwrócić uwagę, że właśnie to wezwanie jest tak na prawdę jedynym konkretem po spotkaniu obu ministrów, o którym jest mowa we wspomnianym dokumencie.

W komunikacie rosyjskiego resortu spraw zagranicznych opisano m.in. tematykę rozmów obu polityków. To - jak określono - szeroki obszar zagadnień w stosunkach polsko-rosyjskich. Natomiast we fragmencie o dyskusji na temat historii napisano: Strona rosyjska akcentuje konieczność obiektywnego podejścia do wspólnej przeszłości i wielostronnego badania historii, co jest zadaniem naukowców i ekspertów, a nie polityków.

Można się tylko domyślać, ale nie jest wykluczone, że podczas rozmów został podjęty temat nieprzyjęcia zaproszenia przez rosyjskiego prezydenta na obchody 65. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Być może rozmawiano też o planach wspólnych obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.