W Iranie trwa walka o prawa kobiet i złagodzenie drakońskich praw systematycznie zaostrzanych przez religijną dyktaturę Ali Chameneiego. Do walki z władzami dołączają irańscy aptekarze, którzy wybrali specyficzną formę protestu przeciw kolejnym regulacjom rządowym.

Irańska agencja ds. żywności i leków przypomniała o nakazie zasłanianie włosów przez pracownie aptek. Aktywistka na rzecz praw człowieka i dziennikarka, Masih Aldinedżad informuje w mediach społecznościowych o specyficznej formie ekspresji, którą wybrali aptekarze, by okazać wsparcie swoim koleżankom. Irańscy mężczyźni kpią z nakazów i wspierają swoje koleżanki poprzez zakładanie hidżabów - napisała Aldinedżad.

Hidżab jest obowiązkowym elementem stroju kobiecego w krajach muzułmańskich. Kobiety noszą go jako wyraz skromności okazywanej w obecności mężczyzn, z którymi nie są spokrewnione. W Iranie kwestia zakrywania włosów przez kobiety stała się przedmiotem gwałtownego sporu kulturowo-politycznego. Wszystko zaczęło się od śmierci 22-letniej Mashy Amini, którą zatrzymała policja obyczajowa właśnie za to, że nie miała całkowicie zakrytej głowy. Masha zmarła w czasie przesłuchania, a przyczyny jej śmierci nie zostały ustalone. Śmierć dziewczyny wywołała falę protestów w całym Iranie, które przerodziły się w końcu w regularne zamieszki.

Jednym z głównych gestów, które towarzyszyły demonstracjom było zdejmowanie i palenie hidżabów na znak zerwania z dyktaturą religijnych fundamentalistów.

Irański wymiar sprawiedliwości jest nieugięty

Władze postanowiły przypomnieć obywatelom, że łamanie nakazów związanych z ubiorem obowiązującym w religii islamskiej spotka się z surowymi karami. Zdejmowanie hidżabu jest równoznaczne z okazywaniem wrogości Republice Islamskiej i jej wartościom. Osoby, które angażują się w to nienormalne działanie zostaną ukarane - oświadczył szef wymiaru sprawiedliwości Golam Husajn Mohseni Edżej.

Mieszkająca w USA Aldinedżad apeluje do społeczności międzynarodowej o wsparcie dla irańskich protestów. Wzywam aptekarzy z całego świata, aby wsparli swoich irańskich kolegów i koleżanki. Wiele kobiet straciło pracę z powodu zbrodni, jaką jest sprzeciwianie się prawom dotyczącym obowiązkowego hidżabu. Zmuszanie kobiet do noszenia hidżabu to obraza dla wszystkich kobiet i mężczyzn na całym świecie. Prawa człowieka to sprawa światowa. Okażcie swoją solidarność - apeluje aktywistka.