Po konsultacjach z włoską policją, sztafeta niosąca olimpijski znicz zmieniła dziś swoją trasę. Organizatorzy bali się bowiem incydentów, do których mogłoby dojść w miasteczkach we włoskiej dolinie Susa.

Obawy nie były bezpodstawne. Wczoraj jeden z mieszkańców doliny Susa próbował zgasić olimpijski ogień. W ten sposób mężczyzna chciał zaprotestować przeciwko planom wybudowania w tej okolicy szybkiej kolei.