Luca Loutenbach w kilka dni stał się najbardziej rozpoznawalnym kibicem piłkarskiej reprezentacji Szwajcarii. Jego emocjonalne reakcje uchwycone przez kamery w czasie meczu Francja – Szwajcaria obiegły internet. Teraz jego sławę chcą wykorzystać firmy i instytucje publiczne.

Szwajcarzy zaskoczyli ekspertów eliminując mistrzów świata - Francuzów z Euro 2020. Spotkanie 1/8 finału mistrzostw Europy miało dramatyczny przebieg. Pierwsi na prowadzenie wyszli Helweci, później trzy bramki strzelili Trójkolorowi, ale ostatecznie kadra Szwajcarii odrobiła straty, doprowadziła do konkursu rzutu karnych i go wygrała.

Nic dziwnego, że piłkarscy fani mocno przeżywali wydarzenia na boisku. Jednym z nich był właśnie Luca Loutenbach. Najpierw Szwajcar rozpaczał, kiedy piłkarze z jego kraju zmarnowali szansę na zdobycie gola, a później wpadł w euforię, gdy Szwajcaria zdobyła gola na 3:3.

Kibic szybko stał się gwiazdą internetu i jak to często bywa w obecnych czasach, firmy postanowiły to wykorzystać. Najpierw szwajcarskie linie lotnicze Swiss Air zapewniły mężczyźnie przelot klasą business do Sankt Petersburga, gdzie Szwajcarzy zagrają o półfinał z Hiszpanami - informuje "Marca"

Później zgłosił się Red Bull, który zaopatrzył mężczyznę w zapas napojów. Kolejne było szwajcarskie biuro turystyczne, które zapewniło Loutenbachowi relaksujący wypoczynek, gdy wróci już do kraju po meczu. Co więcej, władze chcą, by mężczyzna promował akcję szczepień w Szwajcarii.

Luca Loutenbach korzysta ze swoich pięciu minut sławy. Z pewnością w trakcie meczu Szwajcaria - Hiszpania kamery będą obserwować nie tylko piłkarzy, ale również znanego kibica. Czy i tym razem internet zaleją nagrania i memy ze Szwajcarem? Przekonamy się już wkrótce, bo mecz rozpocznie się już o godzinie 18.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Od rozpaczy do euforii. Emocjonalny rollercoaster kibica Szwajcarii [WIDEO]