Gazprom eksportuje coraz mniej gazu, ale nie traci optymizmu. Miedzy innymi dzięki podpisanej wieloletniej umowie z Polską. Ostatnie dane mówią, że sprzedaż rosyjskiego monopolisty spadła w III kwartale o jedną czwartą w porównaniu z poprzednim bardzo słabym dla koncernu rokiem.

Zakupy zmniejszyli najwięksi odbiorcy Włochy, Francja, Turcja czy Niemcy. Zwiększa zakupy Polska. Eksperci zaś twierdzą, że nadmiar gazu na rynku będzie się utrzymywał przez co najmniej 10 lat. Sam Gazprom zapewnia, że będzie inaczej. Poważnie liczymy na powrót do poprzedniego poziomu dostaw do 2012 roku - mówi wiceszef gazowego giganta Aleksander Miedwiediew.

Jednak według niezależnych prognoz ceny gazu spadną. Jak tłumaczy cytowany przez dziennik "Kommiersant" Michaił Korczemnik, szef East European Gas Analysis jedynie szefowie Gazpromu mówią o wzroście popytu , bo muszą uzasadnić budowę koszmarnie drogich nowych gazociągów.