Brytyjski premier określił atak izraelski na konwój statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy "jako nie do przyjęcia". Podczas przeprowadzonej wczoraj wieczorem rozmowy telefonicznej ze swym izraelskim odpowiednikiem Benjaminem Netanjahu, David Cameron oświadczył, że Izrael powinien odpowiedzieć w sposób konstruktywny na usprawiedliwione oburzenie społeczności międzynarodowej.

Brytyjski premier ubolewał też z powodu "ciężkich strat ludzkich", jakie pociągnęła za sobą izraelska operacja. Cameron podkreślił, że Wielka Brytania pozostaje zaangażowana na rzecz bezpieczeństwa Izraela, ale powinien on uczynić wszystko, co możliwe, aby uniknąć powtórzenia podobnej sytuacji.

Według rzecznika urzędu premiera na Downing Street, Cameron podkreślił też konieczność niezwłocznego zniesienia izraelskiej blokady Strefy Gazy i umożliwienia dostaw pomocy humanitarnej do tej Strefy.