Ostrzeżenie dla turystów wybierających się na wakacje w rejon Bordeaux we Francji! Znowu zaatakował tam najgroźniejszy, krwotoczny szczep bakterii E. coli - alarmuje francuska Państwowa Agencja Zdrowia.

Według wstępnych ustaleń, skażone najgroźniejszym szczepem pałeczki okrężnicy (Escherichia coli - szczep EHEC) były kotlety mielone sprzedawane w miejscowych supermarketach. Troje dzieci w wieku od 2,5 do 14 lat znajduje się w szpitalu w Bordeaux, w tym 8-letnia dziewczynka na oddziale intensywnej terapii. Kotlety sprzedawane były w sklepach "Intermarche" i "Netto". Producent apeluje do klientów, by nie spożywali kupionych kotletów i przynosili je z powrotem do supermarketów - zostaną im zwrócone pieniądze. Mięso zostało prawdopodobnie skażone w czasie uboju zwierząt w rzeźni.

Państwowa Agencja Zdrowia zaleca mieszkańcom całego regionu Akwitanii i przebywającym tam turystom, by generalnie powstrzymali się na razie od spożywania kotletów mielonych - nie wiadomo bowiem jeszcze do końca jak szeroki był zasięg skażenia. Krajowy Instytut Czujności Sanitarnej ostrzega klientów, że mrożenie kotletów nie zabija groźnej bakterii - niszczy ją tylko ponad minutowe przebywanie w temperaturze przekraczającej 90 stopni Celsjusza.

50 ofiar epidemii w ubiegłym roku

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku bakteria EHEC zabiła ponad 50 osób - ogniskami epidemii były Niemcy oraz właśnie okolice Bordeaux i Lille we Francji. Zachorowało w sumie ponad cztery tysiące osób w Europie i Ameryce Północnej. EHEC może powodować m.in. biegunki z domieszką krwi i zaburzenia układu pokarmowego, atakować nerki i wywoływać sepsę. Najgroźniejsza jest dla dzieci i osób, których organizm jest osłabiony. Niemieckie władze podejrzewały początkowo, że źródłem zakażeń były importowane z Hiszpanii ogórki, ale badania tego nie potwierdziły. Zakażone okazały się nasiona kozieradki pochodzące z Egiptu, których używano w jednym z gospodarstw ekologicznych w Niemczech do uprawy kiełków.

Epidemia EHEC spowodowała znaczne ograniczenie obrotów na europejskim rynku - w tym i polskim - i poważne straty producentów warzyw. W efekcie epidemii Rosja wstrzymała czasowo import warzyw miedzy innymi z Polski. Zakaz importu i sprzedaży na swym terytorium świeżych warzyw ze wszystkich krajów UE Rosja wprowadziła 2 czerwca 2011 roku. Od końca czerwca Moskwa zaczęła stopniowo znosić ten zakaz. Polska otrzymała zgodę na wwóz warzyw od 20 lipca ubiegłego roku.