Sześciu członków afgańskiej rodziny zginęło w nocy w nalocie sił NATO, które przez pomyłkę ostrzelały dom na wschodzie Afganistanu - poinformowały miejscowe władze.

Atak miał być przeprowadzony przeciwko trzem rebeliantom podkładającym przy drodze ładunki wybuchowe. Pocisk rakietowy przez pomyłkę trafił w dom, w którym zginęło sześciu cywilów; wszyscy byli członkami jednej rodziny - oświadczył przedstawiciel władz graniczącej z Pakistanem prowincji Nangarhar.

W niedzielę prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oskarżył siły międzynarodowe w Afganistanie o zabicie około 50 cywilów podczas trwającej od pięciu dni operacji w sąsiadującej z Nangarhar prowincji Kunar.