Koniec śledztwa w sprawie przejęcia największej od lat partii narkotyków w rejonie Częstochowy. U dwóch braci znaleziono prawie 50 kg marihuany i kokainę. Narkotyki warte były około miliona złotych. Akt oskarżenia właśnie został wysłany do sądu.
Pod koniec ubiegłego roku policjanci zatrzymali mężczyzn, kiedy obaj przyjechali do wynajmowanego garażu przy ulicy Krasińskiego.
W samochodzie i w garażu znaleziono wtedy po kilka kilogramów marihuany. Ponad 30 kilogramów narkotyku policja odkryła natomiast w mieszkaniach jednego z braci. Znaleziono tam też kokainę.
Obaj bracia od 9 miesięcy są w areszcie.
Jeden z braci nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Drugi twierdzi jedynie, że jego brat nie sprzedawał narkotyków - mówi prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Oskarżonym za handel znaczną ilością narkotyków grozi do 12 lat więzienia.
(abs)