Ruszył proces ekstradycyjny Bogdana G. - zatrzymanego w Hiszpanii gangstera, podejrzanego o zabicie dwóch członków gangu pruszkowskiego. G. był poszukiwany od 23 lat, wpadł w sobotę. Według policjantów, którzy wczoraj wysłali do Hiszpanii przetłumaczony Europejski Nakaz Aresztowania, sprowadzenie przestępcy do Polski to sprawa najwyżej kilku tygodni.

Jak pisały hiszpańskie media, na ślad mężczyzny natrafiono nieoczekiwanie podczas badania sprawy niewielkiej kradzieży w centrum handlowym w Bilbao. Bogdan G. został zatrzymany przed swoim domem. Okazało się, że posługiwał się fałszywymi dokumentami.

Mężczyzny od lat poszukiwał Interpol. Bogdan G. uciekł z Polski najprawdopodobniej w 1990 roku po tym, jak w mazowieckim Siestrzeniu miał zastrzelić dwóch członków gangu pruszkowskiego, którzy mieli porwać go w ramach gangsterskich porachunków. Przez wiele lat śledztwo w tej sprawie prowadziła prokuratura w Katowicach.

Zatrzymany mężczyzna ma bogatą przeszłość kryminalną. W przeszłości żył m.in. z kradzieży samochodów na zamówienie. Zajmował się też handlem diamentami.