11 osób, w tym szefa grupy przestępczej, zajmującej się przemytem papierosów zza wschodniej granicy, zatrzymali policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie. Przestępcy działali trzy lata i narazili Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 2 mln zł.

Szajkę przemytników tworzyli głównie mieszkańcy województwa lubuskiego, którzy działali w całej Polsce.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Gorzowie ustalili, że wprowadzili oni do obrotu papierosy bez polskich znaków akcyzy o czarnorynkowej wartości ok. 1 mln 750 tys. zł, narażając Skarb Państwa na stratę ok. 2 mln 280 tys. zł. Papierosy przemycane zza wschodniej granicy nie były oclone i nie zapłacono za nie podatku VAT.

Podczas śledztwa prowadzonego przez Wydział ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, policjanci zabezpieczyli samochody podejrzanych o wartości 520 tys. zł oraz około 80 tys. zł gotówki.

Do ujęcia przemytników doszło jednocześnie w 23 miejscach kraju. 11 osób zostało zatrzymanych na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

Szef szajki to 31-letni mieszkaniec woj. lubuskiego. On i dwaj inni członkowie grupy zostali aresztowani; wobec pozostałych ośmiu zastosowano dozory policyjne, poręczenia majątkowe oraz zakazy opuszczania kraju.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a za handel papierosami bez akcyzy wysokie grzywny.