Nowy asfalt na drodze krajowej nr 11 między Suchym Lasem a Jelonkiem w Wielkopolsce zagrożeniem dla kierowców. Drogowcy położyli nową nawierzchnię, ale nie usypali pobocza. Przez kilka kilometrów po obu stronach jezdni straszy głęboki uskok.

Wyjazd z Poznania nad morze. Przejeżdżamy przez wiadukt, widzimy tablicę Suchy Las i właśnie od tego momentu, aż do Jelonka, zamiast pobocza jest stromy uskok. Tą drogą jeżdżą tysiące samochodów. Nie można ani się zatrzymać, ani zjechać – mówi naszemu reporterowi jeden z kierowców. Parę dni temu ciężarówka wpadła na pobocze i wysypały się płyty pilśniowe – dodaje inny kierowca. Droga jest nowa i równa – tu do drogowców nikt nie ma zastrzeżeń. Uskok jest jednak niebezpieczny. Robotnicy tłumaczą, że trwa remont. Zobowiązują się jednak do wyrównania pobocza do końca października.