Jest wstępny plan wypompowania oleju z zatopionej pogłębiarki w Jeziorze Żywieckim. Najprawdopodobniej powstanie tam specjalny wał, który oddzieli pogłębiarkę od reszty jeziora. W jej zbiornikach jest około 12 ton oleju. Pogłębiarka zatonęła dziś przed południem. Na szczęście nie ma wycieku paliwa ze zbiorników.

Najpierw zostanie usypany wał. Musi być szczelny, dlatego trzeba użyć gliny. Powinien też mieć kilka metrów wysokości, żeby wystawać nad lustro wody. W ten sposób niewielka, przybrzeżna część jeziora, gdzie leży zatopiona pogłębiarka, zostanie oddzielona od reszty zbiornika.

Kolejny etap to wypompowanie wody z tego miejsca. Dopiero wtedy będzie można dostać się do zbiorników z paliwem i je opróżnić. Na razie nie sposób ocenić, ile może potrwać cała akcja - tłumaczy jeden ze strażaków.