Wewnętrzna kontrola w krakowskim szpitalu imienia Żeromskiego zarządzona po porwaniu noworodka nie wykazała uchybień - twierdzi rzecznik placówki. W sobotę nad ranem 21-letnia kobieta wyniosła z oddziału dwudniowe dziecko.

Szpital zapewnia, że dochowano procedur. W placówce wciąż trwa jednak nadzwyczajna kontrola na wniosek prezydenta miasta. Jej wyniki poznamy za około dwa tygodnie. Sprawą zajęła się też prokuratura.

21-latka weszła na teren szpitala w piątek, a następnego dnia rano wyniosła z oddziału ginekologiczno-położniczego dwudniowego chłopczyka. Policja odnalazła go kilka godzin później. Jest cały i zdrowy.