Stany Zjednoczone zastrzegają sobie prawo do akcji zbrojnej w celu powstrzymania irańskiego programu zbrojeń nuklearnych – powiedział podsekretarz stanu John Bolton. To reakcja na stanowisko Teheranu, który nie godzi się inspekcje irańskich obiektów nuklearnych.

To musi być jedna z opcji - przyznał Bolton, naciskany w tej sprawie przez dziennikarzy. Zastrzegł jednocześnie, że jest wiele możliwości zapobieżenia nuklearnym zbrojeniom Teheranu, a operacja wojskowa jest rozważana jako jedna z mniej prawdopodobnych i pożądanych.

Oświadczenie amerykańskiego podsekretarza stanu jest reakcją na nieoczekiwane usztywnienie stanowiska Iranu wobec Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Telewizja w Teheranie podała, że przewodniczący irańskiego komitetu do spraw energii atomowej nie zgodził się na pobranie próbek w niektórych obiektach, związanych z programem nuklearnym.

W ubiegłym tygodniu inspektorzy Agencji nie zostali wpuszczeni na teren ośrodka w Kalaye, na zachód od Teheranu. Irańczycy do tej pory nie wyjaśnili, co to za obiekt. Jest podejrzenie, że to tajny zakład wzbogacania uranu. Gdyby eksperci pobrali próbki gleby i powietrza, to podejrzenia te można by zweryfikować. Wczoraj MAEA oficjalnie skrytykowała Iran, że nie wywiązuje się z międzynarodowych zobowiązań i wezwała, by zgodził się na bardziej szczegółowe inspekcje.

Stany Zjednoczone oskarżają reżim ajatollahów, że równolegle z rozwojem energetyki jądrowej dla celów cywilnych wznosi obiekty przeznaczone do prac nad bronią jądrową.

08:40