W sumie około 250 tysięcy złotych chciał do Polski wwieźć nielegalnie Rosjanin zatrzymany w Gołdapi na przejściu granicznym z Obwodem Kaliningradzkim. Mężczyzna zapłacił 15 tys. grzywny za niezgłoszenie kwoty powyżej 10 tys. euro - taka konieczność obowiązuje przy wjeździe na teren Unii Europejskiej.

Celnicy na przejściu granicznym z Obwodem Kaliningradzkim w Gołdapi zatrzymali Rosjanina do kontroli.

W mercedesie, którym kierował, znaleziono wielką sumę pieniędzy. Pod siedzeniem oraz w bagażu podręcznym upakowano banknoty.

Zostały one wyjęte i policzone. Okazało się, że Rosjanin przewoził 40 tys. euro, ponad 246 tys. rubli i 56 880 złotych.

Mężczyzna nie zgłosił posiadania takiej kwoty, więc celnicy wszczęli wobec niego sprawę karną-skarbową.

Podróżny skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze i wpłacił do kasy celników z Gołdapi 15 tys. zł grzywny.

Zgodnie z obowiązującym prawem, podróżny, który przekracza granicę Unii Europejskiej, a ma przy sobie więcej, niż 10 tysięcy euro - lub równowartość tej kwoty - zobowiązany jest zgłosić ten fakt celnikowi.