Traktat akcesyjny jest zgodny z polską ustawą zasadniczą - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Dokument określa warunki przystąpienia Polski do Unii Europejskiej; zaskarżyły go trzy grupy posłów prawicowych.

W uzasadnieniu wyroku Trybunał podkreślił, że prawo polskie i prawo europejskie to dwa obowiązujące obok siebie autonomiczne, ale oparte o ten sam krąg wartości, porządki prawne.

Zdaniem skrażących traktat wprowadził nadrzędność prawa wspólnoty nad polskim i ograniczył suwerenność narodu. A art. 8 u.1 konstytucji stanowi, że jest ona najwyższym prawem RP.

Według posłów, pierwszeństwo prawa europejskiego narusza też art. 4 u. 1 konstytucji, zgodnie z którym stanowienie prawa jest atrybutem władzy zwierzchniej \"należącej do Narodu\". Prawo europejskie jest tworzone przez organy UE, jak Rada UE, nie pochodzące z wyboru.

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości ocenił, że wszystkie te zarzuty są bezzasadne. Według niego, po wejściu do UE konstytucja jest nadal najwyższym aktem normatywnym w Polsce. Podobnie uważa Kancelaria Prezydenta.