Likwidację Senatu i organizowanie na wiosnę wyborów parlamentarnych, samorządowych i prezydenckich zapowiada SLD. Lider Sojuszu Leszek Miller chciałby, aby wybory te odbywały się w Święto Konstytucji 3 maja.

Zmiany te wymagałyby przeprowadzenia nowelizacji Ustawy Zasadniczej. Dlatego zdaniem Millera ich realizacja będzie możliwa tylko po "miażdżącym" zwycięstwie SLD w nadchodzących wyborach parlamentarnych. O zmianach w konstytucji i wprowadzeniu wyborów większościowych mówił wczoraj przewodniczący AWS premier Jerzy Buzek. Leszek Miller uważa, że pomysł premiera Buzka jest pomysłem chybionym, mimo tego, że lewica skorzystałaby na wprowadzeniu wyborów większościowych. "Dla nas byłoby to rozwiązanie właściwe, bo sądząc po sondażach mielibyśmy wtedy w Sejmie około 70 procent mandatów. Ale uważamy, że to jest system wadliwy. System proporcjonalny jest bardziej sprawiedliwy. Dopuszcza on wejście do parlamentu sił politycznych w zależności od rozkładu sympatii wyborców. Nie jest tak, że ten kto wygrywa bierze wszystko a pozostali nie wchodzą do parlamentu " - powiedział Leszek Miller. Zdaniem lidera lewicy wybory większościowe utrudniają proces promowania stabilnego rządu, sprzyjają procesowi korupcji i kupowania posłów. Leszek Miller nie chciał jednak powiedzieć jak pogodzić to planowane 70-procentowe poparcie SLD w wyborach z trudnościami w wyłonieniu rządu, ale generalnie uważa, że system proporcjonalny jest bardziej sprawiedliwy, dlatego nie należy go zmieniać.

Platforma może poprze

Propozycja zlikwidowania Senatu SLD może zyskać poparcie Platformy Obywatelskiej, która w sondażach wyborczych zajmuje drugie miejsce. Wicemarszałek Senatu Donald Tusk powiedział sieci RMF, że zmniejszenie liczby senatorów postuluje już od 2 lat. "Nie trzeba chyba 100 senatorów w momencie, kiedy mamy 16 samorządowych województw. Traktujemy tę może przesadnie radykalną zapowiedź SLD jako kolejny etap uwrażliwiania polityków na problem koniecznego odchudzania klasy politycznej w Polsce" - powiedział Donald Tusk.

Propozycja SLD - bez entuzjazmu

Natomiast propozycja SLD by wybory parlamentarne odbywały się na wiosnę, nie wzbudziła entuzjazmu polityków Platformy. Według Andrzeja Olechowskiego lepiej jest gdy wybory są jesienią - bo: "dobrze jest, jeśli nowy rząd realizuje budżet starego - zdąży wtedy wejść w koleiny władzy i nie realizuje zwariowanych czasem pomysłów".

Foto RMF FM

8:00