Obowiązujące przepisy nie pozwalają zmusić organizacji pożytku publicznego, by w określonym terminie przekazywały pieniądze osobom, na które je zebrały. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz, resort pracy planuje zmianę obowiązującego prawa.

Nowe rozwiązania wejdą w życie najszybciej w przyszłym roku. Na razie tworzone są założenia do projektu, który ma pomóc uszczelnić system. Dziś organizacje pożytku publicznego mogą trzymać pieniądze tak długo, jak chcą i nie muszą ich przekazywać osobie, na którą zbierają środki.

Sama organizacja decyduje, komu i w jakiej wysokości te środki zostaną przekazane - mówi Piotr Kontkiewicz z Ministerstwa Pracy. To daje pole do nadużyć. Zdarza się, że organizacje nawet 20 procent pieniędzy zebranych w ramach "jednego procenta" zamiast na potrzebujących przeznaczają na reklamę.

Dotychczas w ogóle nie można było ich kontrolować. Dopiero od tego roku muszą publikować sprawozdania finansowe. Za ich brak grozi skreślenie z listy uprawnionych do "jednego procenta". Prace nad ustawą w tej sprawie trwały prawie 4 lata, bo same organizacje zażarcie walczą o każdy zapis, który mógłby ograniczyć ich swobodę. Tym razem może być podobnie.