Przy podchodzeniu do lądowania na lotnisku w Mielcu uszkodzony został samolot szkolno-treningowy PZL M-26 Iskierka. Według wstępnych ustaleń, nie wysunęło się podwozie i maszyna musiała awaryjnie lądować. Naoczni świadkowie twierdzą jednak, że samolot miał wysunięte podwozie i na drodze startowej twardo przyziemił. Pilot jest ranny.
Mężczyzna, który był sam w dwuosobowym samolocie, wyszedł z niego o własnych siłach, ale z powodu ran został odwieziony do szpitala. Pilot wykonywał lot treningowy.
Rzecznik rzeszowskiej straży pożarnej Marcin Betleja poinformował, że na miejscu stwierdzono mały wyciek paliwa ze skrzydła samolotu.