Kilkuset rosyjskich motocyklistów i władze obwodu kaliningradzkiego uczestniczyły w uroczystościach upamiętniających 31 tys. czerwonoarmistów, poległych w 1945 roku i pochowanych na cmentarzu wojennym w Braniewie w woj. warmińsko-mazurskim. Po dewastacji pomnika gen. Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego uroczystości w Pieniężnie odwołano.

Zobacz również:

Na największym w Europie Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Braniewie odbyły się uroczystości związane z Dniem Zwycięstwa, który jest obchodzony w Rosji 9 maja jako święto państwowe. Wizytę zorganizował gubernator obwodu kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow, któremu towarzyszyło ok. 400 motocyklistów, weterani II wojny i młodzież szkolna w mundurach kadetów. Odegrano hymny Rosji i Polski, złożono wieńce i odprawiono modlitwy ekumeniczne.

W swoim przemówieniu Cukanow przypomniał, że na braniewskim cmentarzu wojennym spoczywa 31 tys. żołnierzy radzieckich, poległych w 1945 roku podczas walk w Prusach Wschodnich. Jak powiedział, walczyli oni na terenach dzisiejszego obwodu kaliningradzkiego i woj. warmińsko-mazurskiego. Nasza ziemia powstała dzięki temu zwycięstwu - ocenił.

Podobne uroczystości odbywały się od pięciu lat, ale w tym roku na obchodach było znacznie mniej mieszkańców Braniewa i przedstawicieli polskich klubów motocyklowych, którzy towarzyszyli zwykle kolumnie rosyjskich motocyklistów. Nie było również polskiej orkiestry wojskowej i kompanii honorowej 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa. Z udziału w uroczystościach zrezygnował też wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.

Po zakończeniu obchodów w Braniewie gubernator Cukanow planował odwiedzić Pieniężno, żeby "oddać hołd przy pomniku gen. Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego". Zrezygnował po otrzymaniu informacji, że pomnik w nocy zdewastowano.

(j.)