Nie było zgody na prace remontowe na ulicy Zaułek w centrum Bytomia w województwie śląskim. Takie są ustalenia miejskiego konserwatora zabytków. Skutkiem tych robót jest zniszczenie zabytkowego, XIX-wiecznego bruku i krawężników.

Wąską, zabytkową uliczkę, której początki sięgają średniowiecza, zniszczyli pracownicy firmy prowadzącej roboty budowlane w jednej z kamienic.

Ani zarządca drogi, ani konserwator zabytków w Bytomiu nic nie wiedzieli o tym, że sprzęt budowlany będzie jeździł po zabytkowym bruku.

Firma, która prowadziła remont, zobowiązała się naprawić uszkodzenia. Ma na to czas do końca roku. Przykład z sąsiedniej Rudy Śląskiej pokazuje, że wypełnienie takich zobowiązań nie jest łatwe. Tam zniszczoną szkodami górniczymi drogę wyremontowano dopiero po 14 latach, a chodziło o niewiele ponad kilometrowy odcinek.

(mn)