"Prawie tysiąc razy interweniowali strażacy w ciągu ostatniej doby w związku intensywnymi opadami deszczu i burzami, którym towarzyszył silny wiatr" - rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, Paweł Frątczak. Burze występowały od Śląska i Małopolski po Pomorze.

W województwie dolnośląskim doszło do podtopień budynków w Złotoryi oraz gminach: Świerzawa i Zagrodno. W miejscowości Biegoszów ewakuowano około sto osób. Uszkodzony został most na miejscowej rzece.

Po burzach z gradem na Opolszczyźnie w powiecie nyskim podtopione zostały budynki oraz powalone drzewa. W miejscowości Jarnołtówek wiatr zerwał dach z budynku mieszkalnego. Silne porywy uszkodziły też inie energetyczne w rejonach Nysy oraz Kluczbork.

W Wielkopolsce w powiatach: słupeckim, gnieźnieńskim, ostrowskim po burzach odnotowano sto interwencji. Chodzi m.in. o wypompowywania wody i usuwanie powalonych drzew.

Na Pomorzu strażacy interweniowali po ulewnych deszczach ponad 100 razy. Większość zdarzeń miała miejsce na terenie powiatów kartuskiego i wejherowskiego.