Około 150 najpiękniejszych koni z polskich stadnin rywalizowało o tytuły czempionów w Narodowym Pokazie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim w Lubelskiem. Najlepszym koniem wybrano klacz Pingę. Po południu rozpoczęła się głośna na świecie aukcja polskich arabów Pride of Poland.

Na pokazy i aukcję do Janowa Podlaskiego przyjechało wielu miłośników koni z różnych krajów świata i turystów. Przybyli kupcy i hodowcy z krajów arabskich, Europy, USA. Wśród gości są perkusista zespołu Rolling Stones Charlie Watts z żoną Shirley, wielokrotni bywalcy janowskich aukcji.

W pokazie uczestniczyły konie wyhodowane w państwowych stadninach w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce oraz przez hodowców prywatnych. Międzynarodowe jury oglądało zwierzęta w ruchu oraz nieruchome i przyznawało im punkty za budowę poszczególnych części ciała.

Na organizowanej już po raz 41. Aukcji Koni Arabskich Czystej Krwi Pride of Poland zaoferowanych zostanie 36 klaczy. Według organizatorów, faworytkami aukcji są klacze Pilar, Pustynna Tęcza i Bajgora, konie o świetnych rodowodach.

Konie arabskie hodowane w polskich stadninach należą do najcenniejszych na świecie; ceny najdroższych liczone są w setkach tysięcy euro. Rekord janowskiej aukcji padł dwa lata temu, kiedy to nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wylicytował 1 mln 125 tys. euro za klacz Kwesturę wyhodowaną w Michałowie. W ubiegłym roku Shirley Watts zapłaciła pół miliona euro za klacz imieniem Pinta wyhodowaną w Janowie Podlaskim.

Niezależnie od aukcji głównej, w Janowie Podlaskim można też kupować tańsze konie na tzw. selection sale. Ogląda się je w stajniach i licytuje bez prezentowania koni na ringu. W tym systemie w tym roku do sprzedaży przeznaczono 33 klacze i 8 ogierów.