To dobra propozycja - mówi premier Mateusz Morawiecki o propozycji szefa polskiego MON, by Niemcy - zamiast Polsce - przekazali wyrzutni Patriot Ukrainie. Co innego mówi były prezydent Bronisław Komorowski. „Oczywiście, że bym przyjął niemieckie baterie Patriot” – oświadczył w programie 7 pytań o 7:07 w internetowy Radiu RMF24.

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała w niedzielę wsparcie dla Polski obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter. Miałyby one pomóc w ochronie naszej przestrzeni powietrznej przed zbłąkanymi rakietami ze wschodu.

Minister obrony Mariusz Błaszczak początkowo pozytywnie odniósł się do tej propozycji. "Zaproponuję, by system stacjonował przy granicy z Ukrainą" - napisał w poniedziałek na Twitterze.

Minister Błaszczak zmienia zdanie

W środę Błaszczak zmienił zdanie. Jak przekazał, zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce systemy obrony przeciwlotniczej Patriot zostały przekazane Ukrainie.

Deklaracja ministra Mariusza Błaszczaka padła kilka godzin po wywiadzie udzielonym PAP przez Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS sugerował w nim, że Niemcy powinni przekazać Patrioty i myśliwce Eurofighter nie tyle Polsce co Ukrainie.

Zaznaczam, że wyrażam tu mój własny, osobisty pogląd, ale uważam, że dla bezpieczeństwa Polski najlepiej byłoby gdyby Niemcy przekazali ten sprzęt Ukraińcom, przeszkolili ukraińskie załogi, z zastrzeżeniem, że baterie miałyby być rozlokowane na zachodzie Ukrainy - mówił Jarosław Kaczyński. 

Takie rozwiązanie uznałbym za optymalne i pokazujące, że Niemcy dokonują rzeczywistej zmiany postawy, a nie pewnego aktu o charakterze propagandowym - dodał.

Morawiecki o propozycji szefa MON ws. Patriotów

Premier Morawiecki został dziś zapytany, czy szef MON konsultował z nim zmianę decyzji w sprawie baterii Patriot.

Oczywiście myślę, że taka propozycja, jaką złożyliśmy, będzie dobrą propozycją, która ochroni ten pas ziemi, tę granicę naszą, to zachodnie pogranicze ukraińsko-polskie i wschodnie pogranicze polsko-ukraińskie. Robimy wszystko, aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo, maksimum bezpieczeństwa w tej części Polski - powiedział Morawiecki.

Przywołując tragiczne zdarzenie, do którego doszło w ubiegłym tygodniu w Przewodowie, podkreślał, że wschodnia granica Polski i zachodnia granica Ukrainy, to "jest ten sam obszar, ta sama przestrzeń".

Komorowski w radiu RMF24: Ja bym przyjął

Z ekipą rządzącą nie zgadza się były prezydent Bronisław Komorowski.

Oczywiście, że bym przyjął niemieckie baterie Patriot. W moim przypadku by nie było problemumówił w rozmowie 7 pytań o 7:07 w internetowym Radiu RMF24.

Dlaczego polski rząd ma z tym problem? Trudno przyjmować pomoc niemiecką, jednocześnie plując na Niemcy gdzie się da w polityce i oskarżając, prawie że o agresywne zamysły wobec Polski. To jest kłopot tej ekipy. A nie Polski - dodał były prezydent.

Jego zdaniem dla ekipy rządzącej "wsparcie ze strony Niemiec może być problematyczne": W jaki system dowodzenia byłyby te niemieckie rakiety wpięte, jak to się mówi językiem wojskowym: czy w polski, czy w amerykański, czy w niemiecki. Kto decyduje o użyciu takiego systemu? - zauważył polityk.

Komorowski był też pytany propozycję ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, żeby niemieckie baterie Patriot zostały przekazane Ukraińcom. To jest pomysł ministra Błaszczaka, żeby de facto odmówić, ale nie powiedzieć tego głośno. Wcześniej mówił, że przyjąłby z satysfakcją. Widać, że mają kłopot z własnym stanowiskiem wobec Niemiec - stwierdził Komorowski.

A może Polska nie wierzy w realną pomoc niemiecką? No to niech to sprawdzi, jak nie wierzy - stwierdził gość Tomasza Weryńskiego w Radiu RMF24.