Zawiesić pociąg, ale nie ten - apelują dojeżdżający do pracy z Chełma do Lublina. Urząd Marszałkowski, tłumacząc się brakiem pieniędzy, chce zlikwidować jedno z trzech porannych połączeń. To najbardziej oblegane...

Na celowniku władz jest pociąg dojeżdżający do stolicy województwa o 6.47. Korzystają z niego osoby jadące do pracy na 7.30.

Pasażerowie są zbulwersowani, bo ma pozostać pociąg przyjeżdżający do Lublina o 7.17. Jak tłumaczą, dla nich jest to zbyt późno, poza tym jeżdżą nim głównie uczniowie.