Dolnośląska policja zatrzymała mężczyznę, który podpalił kilka budynków gospodarczych w jednej z podwrocławskich wsi. 34-latek wpadł, gdy na widok policji porzucił gaszenie płonącej stodoły i zaczął uciekać.

Mężczyzna przyznał się jeszcze do czterech podobnych podpaleń na terenie swojej gminy. Straty w ostatnim pożarze oszacowano na ponad 200 tys. zł. Na wniosek prokuratury podejrzany został aresztowany na trzy miesiące, grozi mu do 5 lat więzienia.