Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zamierza wprowadzić obowiązku pracy nauczycieli w wakacje. Chce jedynie uregulować prawnie dotychczasowe praktyki dotyczące pracy nauczycieli np. podczas akcji "Zima w mieście" czy "Lato w mieście" - poinformował rzecznik prasowy MEN Grzegorz Żurawski.

Odniósł się on w ten sposób do tekstu opublikowanego w dzisiejszm "Dzienniku Gazecie Prawnej", w którym można przeczytać, że MEN chce podstępnie odebrać (nauczycielom) wakacje, które gwarantuje Karta Nauczyciela. Według publikacji, chodzi o zapis w ministerialnym projekcie rozporządzenia w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola i publicznych szkół.

Jak czytamy w gazecie, w projekcie zapisano, że szkoła podstawowa będzie miała obowiązek w okresie wakacji i ferii zimowych zapewnić opiekę dzieciom z klas I-III, jeśli rodzice wyrażą takie życzenie.

Jak napisał Żurawski w oświadczeniu przekazanym PAP, projekt rozporządzenia zawiera przepis, który ma jedynie usystematyzować w prawie oświatowym dotychczasowe praktyki, nie wprowadzając dodatkowych obowiązków dla nauczycieli. Przepis nie nakłada obowiązku, ma jedynie dać możliwość organizowania - na wniosek rodziców uczniów klas I-III - zajęć dla dzieci w okresie wakacji lub ferii zimowych. Warto podkreślić, że takie zajęcia w ramach akcji "Zima w mieście" lub "Lato w mieście" od wielu lat są organizowane przez szkoły - zaznaczył.

W projekcie rozporządzenia w sprawie statutów zapisano: w uzasadnionych przypadkach, z uwzględnieniem potrzeb rodziców, szkoła organizuje dla uczniów klas I-III zajęcia wychowawczo-opiekuńcze czasie ferii letnich i zimowych.