Doktor Łukasz Kamiński, dotychczasowy dyrektor Biura Edukacji Publicznej w Instytucie Pamięci Narodowej ma zostać szefem całego IPN-u - ustalił dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki. Decyzję Rady Instytutu musi jeszcze potwierdzić Sejm.

Z czwórki kandydatów Kamiński uchodził za najbardziej wysuniętego na prawo i na pewno najbliższego linii Janusza Kurtyki. O pozostałych - Lasocie, Wóycickim i Wronie mówiono po cichu, że mają wsparcie albo premiera, albo prezydenta, albo przynajmniej części PO. W głosowaniu członków Rady te polityczne wskazania nie odegrały większego znaczenia.

Kamiński wygrał już w pierwszej turze głosowania, dzięki - jak się zdaje - silnej koalicji zmontowanej w Radzie przez Antoniego Dudka. Politycy PO już po namaszczeniu Kamińskiego twierdzili, że Platforma gotowa była zaakceptować każdą decyzję Rady i że jej kandydat powinien uzyskać sejmową większość, zwłaszcza że akurat Kamiński może liczyć także na głosy polityków Prawa i Sprawiedliwości

Kamiński: Pion śledczy IPN powinien być stopniowo wygaszany

Wakat na stanowisku prezesa trwa od śmierci Janusza Kurtyki w katastrofie smoleńskiej w kwietniu 2010 roku. Nowego prezesa na pięcioletnią kadencję ma powołać Sejm, za zgodą Senatu, zwykłą większością głosów.

Kamiński zajmuje się dziejami społecznymi Polski Ludowej. Podczas przesłuchania opowiedział się za stopniowym wygaszaniem działalności pionu śledczego IPN, wobec przedawnienia karalności wielu zbrodni komunistycznych.

Mówił także, że podstawowym zadaniem nowego prezesa jest przekształcenie IPN w sprawnie funkcjonujący urząd państwowy, do czego konieczny byłby m.in. jasny podział kompetencji i odpowiedzialności między poszczególnymi pionami IPN. Jego zdaniem prezes nie powinien brać na siebie roli wyroczni w sprawach historii Polski.

"On zna i siłę, i słabość Instytutu"

Szef Rady prof. Andrzej Paczkowski powiedział, że ma nadzieję, iż Sejm rozpatrzy tę kandydaturę na posiedzeniu zaczynającym się 8 czerwca. Według Paczkowskiego o wyborze zdecydowały kompetencje Kamińskiego. "On zna i siłę, i słabość Instytutu" - dodał.

Sam Kamiński powiedział, że jeśli zostanie wybrany przez parlament, jego pierwszym zadaniem będzie wyprowadzenie IPN ze stanu bezwładu, w jakim znalazł się w ostatnich miesiącach. Dodał, że trzeba zmienić wiele w funkcjonowaniu IPN i w relacjach ze "światem zewnętrznym".

Łukasz Kamiński jest absolwentem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2000 roku pracuje w IPN - początkowo na stanowisku naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej we Wrocławiu, następnie kierownika Referatu Badań Naukowych, Dokumentacji i Zbiorów Bibliotecznych. Od 2006 roku był zastępcą dyrektora Biura Edukacji Publicznej. Kamiński jest pomysłodawcą i kierownikiem Letniej Szkoły Historii Najnowszej, a także członkiem redakcji półrocznika Pamięć i Sprawiedliwość oraz "Encyklopedii Solidarności" Zainteresowania badawcze doktora Łukasza Kamińskiego koncentrują się wokół problematyki opozycji i oporu społecznego wobec reżimu komunistycznego w latach 1944-1989. Jest autorem m.in. monografii "Strajki robotnicze w Polsce w latach 1945-1948" (1999), "Polacy wobec nowej rzeczywistości 1944-1948. Formy pozainstytucjonalnego, żywiołowego oporu społecznego" (2000), i "Drogi do wolności Zagłębia Miedziowego" (2006).

ipn.gov.pl