Miejsce sierpniowej katastrofy Cesny w Nowej Hucie nie zostanie zabudowane. Mieszkańcy dwóch zniszczonych domów zdecydowali, że nowe budynki powstaną gdzie indziej. Ma to być forma hołdu dla ofiar wypadku.

Chcemy uczcić pamięć tych ludzi, tych dziewczynek i tego pana pilota, którzy zginęli, żeby wiedzieli, że my też o nich pamiętamy, że dotknęło ich nieszczęście - wyjaśnia Bogdan Nowak, właściciel jednego ze zniszczonych budynków.

W katastrofie awionetki zginęły cztery osoby. Cudem nie ucierpieli mieszkańcy dwóch posesji. Awionetka rozbiła się i zapaliła zaledwie dwa metry od budynków.