Tylko 90 instytucji i urzędów w Polsce ma domeny internetowe z unijną końcówką „EU” w adresie. Czasu na zarezerwowanie takiego zakończenia adresu jest mało. Z początkiem kwietnia domeny zostaną bowiem „uwolnione”.

A to może oznaczać spore kłopoty. Są bowiem firmy, instytucje, najczęściej osoby prywatne, które już teraz oferują sprzedaż tych domen za kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. Tego robić nie wolno.

Pierwszeństwo w przydziale unijnych domen miały instytucje publiczne z zarejestrowanymi znakami towarowymi. W całej Unii złożono już 300 tysięcy wniosków o zarezerwowanie adresu „EU”. Jego pozyskanie nie oznacza, że trzeba zrezygnować z końcówki narodowej: „PL”, „UK” czy „DE”. Posłucj relacji Witolda Odrobiny: