Od zabiegu artroskopii kolana Bronisława Komorowskiego minęły już ponad dwa miesiące, ale prezydent nadal nie wrócił do pełni formy. Zaledwie od 3 tygodni może poruszać się o kulach. Politycy Platformy, do których dotarli dziennikarze "Faktu" - nieoficjalnie mówią wprost: przyczyną stanu prezydenta nie jest kontuzja kolana, a nieudany zabieg w szpitalu MSWiA.

Prezydent pod koniec grudnia zeszłego roku przeszedł zabieg artroskopii kolana, w wyniku kontuzji jakiej nabawił się na nartach. Przez blisko dwa miesiące prezydent musiał korzystać z wózka inwalidzkiego. Dopiero kilka tygodni temu zaczął poruszać się o kulach

Jednak powrót do pełnej sprawności jeszcze potrwa. Politycy, z którymi rozmawiał "Fakt", mówią, że przyczyną problemów jest źle przeprowadzony zabieg artroskopii w szpitalu MSWiA. Zepsuli prezydentowi kolano i dlatego przeniósł się z leczeniem do wojskowej kliniki przy ul. Szaserów - przyznał jeden z członków rządu cytowany przez "Fakt".

W środowym wydaniu "Faktu" więcej szczegółów w tej sprawie. Tam też przeczytacie o udogodnieniach dla członków Parlamentu Europejskiego.