W spisie internetowym przodują mieszkańcy Śląska - tam samodzielnie spisał się już co 10 mieszkaniec. Rachmistrzowie do końca czerwca muszą jeszcze dotrzeć do jednej trzeciej wylosowanych gospodarstw domowych.

Polacy nieco ułatwili zadanie rachmistrzom, bo wśród trzech milionów osób, które spisały się przez Internet, pół miliona wypełniło rozszerzoną ankietę. Do ich domów już nie zapuka rachmistrz. Najwięcej pracy jest jeszcze na terenach, gdzie mieszkają mniejszości narodowe.

To jest 86 gmin. Tam rachmistrzowie nie dość, że wykonają w całości reprezentacyjne, do pozostałej populacji mieszkańców będą docierali z badaniem pełnym - mówi Magdalena Janczur-Knapek z Centralnego Biura Spisowego. Plan jest taki, że każdy rachmistrz odwiedzi średnio po 100-200 gospodarstw domowych. Adresy dostają partiami, by nie dysponowali zbyt dużą ilością danych osobowych na raz.