Nietypowy napad na Podhalu. Ofiarą rabusiów padli handlarze mięsem i wędlinami wracający ze Słowacji. W okolicach Białki Tatrzańskiej zajechał im drogę samochód osobowy, z którego wysiadło czterech mężczyzn. Wyciągnęli z kabiny samochodu dostawczego kierowcę i jego pomocnika, pobili ich i zabrali 800 euro utargu oraz wagę.

Policji udało się ustalić, że napadu dokonali pracownicy konkurencyjnej firmy handlującej wędlinami za naszą południową granicą. Zatrzymano już dwóch mężczyzn uczestniczących w napadzie. To mieszkańcy Jabłonki i Nowego Targu. Dwóch pozostałych jest ciągle poszukiwanych.