Zachęcamy do odwiedzenia Zwierzyńca, miasteczka położonego wśród nieskażonej przyrody Roztoczańskiego Parku Narodowego, w którym od świtu do nocy pokazywane są filmy. Trwa tam Letnia Akademia Filmowa. Niewątpliwym atutem Akademii jest to, że można tu zobaczyć produkcje nieobecne na co dzień na polskich ekranach.

Natomiast mocną stroną Teatru Wybrzeże jest repertuarowa różnorodność i nietypowy czas rozpoczynania się spektakli. Dziś przed północą w teatrze kameralnym w Sopocie zobaczyć będzie można „Prawdziwego inspektora Hound” - czarną komedię Toma Stopparda.

W Poznaniu jest na czym oko zawiesić. Wystarczy wybrać się do Muzeum Narodowego, gdzie prezentowane są fotografie Krzysztofa Gierałtowskiego. Ze zdjęć patrzą na nas ludzie polityki i artyści: Leszek Balcerowicz i Czesław Miłosz, Marian Krzaklewski i Gustaw Holoubek. Z reguły trzeba się przepychać, żeby zdążyć ich zobaczyć, tutaj cierpliwie poddają się naszemu wzrokowi. Gierałtowski każdego z nich uchwycił dopiero, gdy doczekał się grymasu, gestu, spojrzenia, choć czasem wystarczyła sytuacja w jakiej żyje portretowany bohater. Ale, żeby nie było zbyt prosto np. na portrecie Stanisława Tyma nie ma twarzy, za to tył jego głowy widać na tle pięknego nieba.

Właśnie twarz Toma Cruise'a ściąga do kina miliony widzów. Nieważne czy gra dobrego czy złego, byle by pięknie wyglądał. Tak też wygląda w filmie „Zakładnik”. Obraz ten bije w Stanach Zjednoczonych rekordy oglądalności. W „Zakładniku” Cruise jest czarnym charakterem, ale za to z platynowymi włosami.

Na „Zakładnika” musimy jeszcze poczekać. A już teraz warto wybrać się na „Zakochanego bez pamięci”. To film, w którym Jim Carrey nie robi żadnych min, za to goni za miłością. A scenariusz powstał głównie u Charliego Kaufmana, autora między innymi ”Być jak John Malkovich”.