Sześciu mężczyzn pracujących przy budowie domu w miejscowości Łukta koło Ostródy w woj. warmińsko-mazurskim, chce oskarżyć funkcjonariuszy o nadużycie siły. Mężczyźni zignorowali polecenia i byli agresywni - odpowiada policja.

Z relacji mężczyzn wynika, że przed sklepem w Łukcie zaczepiła ich dwójka młodych ludzi z kijami. Przyznali, że wyrwali im pałki i przegonili. Odjechali spod sklepu, ale po chwili zatrzymał ich radiowóz. W ruch poszły policyjne pałki, gaz i paralizator. Dodają, ze pod przymusem przyjęli 300-złotowe mandaty.

Zupełnie inaczej zajście opisuje policja. Mimo tego, że policjanci wyraźnie wydali im polecenie, aby pozostali w samochodzie, wszyscy wysiedli i ruszyli w stronę policjantów. Byli bardzo agresywni - mówi Anna Siwek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Pobici musieli wstrzymać budowę. Ich obrażenia wykluczają kontynuowanie prac w najbliższym czasie. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Tomasza Sosnowskiego: