Jaser Arafat zapowiedział powstanie w niedalekiej przyszłości niepodległego Państwa Palestyńskiego. Deklaracja ta wywołała liczne komentarze jak i fale niezadowolenia w Waszyngtonie.

"Za kilka tygodni dojdzie do ustanowienia niepodległego Państwa Palestyńskiego" - ta zapowiedź Jasera Arafata wywołała lawinę komentarzy. Teraz głos zabrały Stany Zjednoczone. Waszyngton nie jest zadowolony z deklaracji przywódcy Palestyńczyków.

Rzecznik Białego Domu Joe Lockhart stwierdził, że dopóki bliskowschodnie rozmowy pokojowe nie zostaną zakończone podobne deklaracje nie powinny być wygłaszane. Negocjacje między Izraelem a Palestyną mają się zakończyć oficjalnym porozumieniem do 13 września. Obu stronom wciąż nie udało się jednak ustalić ostatecznego kształtu granic ani losu osadników żydowskich.

mh 9:50