"Listę zakupów" na kwotę 17 miliardów dolarów przedstawił Stanom Zjednoczonym Izrael. Znalazły się na niej między innymi pociski Tomahawk i helikoptery Apache. Izrael chce również dostępu do danych z amerykańskich satelitów szpiegowskich.

Choć nikt tego nie mówi wprost, to cena za ustępstwa Państwa Żydowskiego w rokowaniach pokojowych z Syrią. To odszkodowanie za wycofanie izraelskich wojsk z okupowanych Wzgórz Golan.

Rzecznik Departamentu Stanu James Rubin potwierdził, że Izrael rzeczywiście przedstawił listę "potrzebnego" sprzętu wojskowego. Nie odpowiedział jednak na pytanie czy rzeczywiście jest to cena za pokój.

"Porozumienia pokojowe takiego kalibru oczywiście muszą mieć swoją cenę. Jednak jeśli chodzi o konkrety, to niezgodne z prawdą byłoby stwierdzenie, że właściwie wszystko zostało już ustalone i istnieje jakikolwiek formalny plan" - powiedział Rubin.

Po wyboistym starcie w Sheperdstown w USA rozpoczęła się w końcu druga tura rokowań pokojowych między Izraelem a Syrią. Szczegółowe rozmowy prowadzą dwie grupy robocze zajmujące się sprawą granicy między obu państwami po wycofaniu izraelskich wojsk ze Wzgórz Golan oraz kwestią zasobów wodnych.

Wiadomości RMF FM 09:45