Po kilkutygodniowych sporach, którym towarzyszyły spektakularne akcje

jak - groźba dymisji wice-premiera Leszka Balcerowicza, dramatyczny

spadek złotówki i zgłaszanie tysięcy poprawek przez SLD - Sejm zajmie

się ustawami podatkowymi. Wczoraj Komisja Finansów Publicznych w

ekspresowym tempie zakończyła podatkowe prace.

Odrzucono wszystkie poprawki opozycji, bo posłowie SLD i PSL

opuścili obrady protestując przeciwko zakneblowaniu prac Komisji przez

koalicję. Członkowie komisji byli, zdaniem Sojuszu, zwykłymi maszynkami

do głosowania. Sejm ma dziś ostatecznie przegłosować przyszłoroczne

podatki, które jeszcze dziś mają trafić do Senatu. Jedno pytanie wciąż

pozostaje bez odpowiedzi - czy prezydent spełni swoją obietnicę i

podpisze ustawy podatkowe.

Według Marka Borowskiego z SLD Aleksander kwaśniewski nie powinien tego

robić. Wice-marszałek Sejmu był gościem Krakowskiego Przedmieścia 27

"BORO_1" (0:25) z pytaniami w środku

Marek Borowski zaznaczył, że SLD raczej nie będzie blokować prac nad

budżetem. "NIkt nie będzie budżetowym Maciejem Manickim", dodał lider

Sojuszu.