Postęp, ale nie przełom. Tak można krótko określić wyniki moskiewskiego szczytu amerykańsko-rosyjskiego, przedstawione przez prezydentów obu państw na konferencji prasowej.

Zarówno Bill Clinton jak i Władimir Putin podkreślali wagę dwóch podpisanych dokumentów: zobowiązania do zniszczenia kilkudziesięciu ton plutonu mogącego służyć od budowy głowic jądrowych oraz umowę w sprawie utworzenia w Moskwie międzynarodowego centrum ostrzegania przed atakami rakietowymi. Ich zdaniem te porozumienia pozwolą budować bezpieczniejszy świat i ograniczyć zbrojenia.

Moskiewski szczyt nie przyniósł jednak zmiany stanowisk obu stron w sprawie układu o systemach anty-rakietowych ABM - a więc głównej kości niezgody w stosunkach Rosji z USA. Bill Clinton oświadczył, że w tej sprawie udało się jedynie wypracować wspólną deklarację:

TŁUMACZENIE: "Mówi ona jasno, że istnieje zagrożenie atakami rakiet balistycznych, którym musimy się zająć. Ale na razie nie osiągnęliśmy porozumienia, w jaki sposób najlepiej to zrobić. Przyznaliśmy, że traktat ABM przewiduje możlIwość zmiany w otoczeniu strategicznym, a więc może zostać uaktualniony. Poprosiliśmy naszych ekspertów, aby starali się przezwyciężyć różnice zdań."
- mówił amerykańki prezydent.

Władimir Putin o układzie ABM mówił bardzo niechętnie. Dla niego ważniejsze w moskiewskich rozmowach były kwestie gospodarcze. Putin dziękował Clintonow za pomoc, którą Ameryka udzieliła Rosji przy przebudowie gospodarki. Zastrzegł, że teraz najważniejsze są już nie zagraniczne kredyty, ale wewnętrzne reformy w Rosji, które pozwolą jej samodzielnie stanąć na nogach. Rosyjski prezydent zapowiedział więc, że już wkrótce skieruje do Dumy projekt nowej ordynacji podatkowej i ustawy dotyczące wydobycia i handlu ropą. "Jestem podbudowany gospodarczymi planami Putina" - skwitował to Bill Clinton.

W sobotę obaj przywódcy zjedli uroczystą kolację przywitalną.

Oficjalne rozmowy amerykańsko-rosyjskiego szczytu już się zakończyły. Teraz czas na odprężenie. Clinton rozmawiał z mieszkańcami Rosji i wystąpił na żywo w radiu Echo Moskwy. Program prowadził jeden z najlepszych rosyjskich dziennikarzy politycznych, redaktor naczelny radiostacji Aleksiej Wieniediktow, słuchaczem był między innymi Andrzej Zaucha:

Wiadomości RMF FM 05:45