Siedmioletnia dziewczynka wpadła pod samochód w Szczuczynie na Podlasiu. Ma złamaną nogę i potłuczoną głowę. Dziecko szukało mamy, która zostawiła ją i jej młodszych braci w domu, bez opieki.

Policjanci pojechali do domu, w którym mieszkała dziewczynka. Drzwi były zamknięte, a w środku paliło się światło. Przez okno funkcjonariusze zobaczyli siedzących na podłodze dwóch małych chłopców – rocznego Patryka i 5-letniego Mateusza. Starszy powiedział, że o\ich siostra wyszła przez okno szukać mamy - opisuje Jacek Dobrzyński z podlaskiej policji.

Gdy kobieta wróciła do domu, okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.