W Zduńskiej Woli w Łódzkiem 12-latka została pogryziona przez bernardyna. Dziewczynkę z obrażeniami twarzy przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Łodzi. Pies był szczepiony, teraz zostanie poddany obserwacji weterynarzy.

Według ustaleń policji, 12-latka odwiedziła swoją koleżankę. Gdy wychodziła z posesji, prawdopodobnie nie domknęła furtki. Siedmioletni bernardyn wyskoczył na ulicę i zaatakował nastolatkę.

Na razie nie zapadła decyzja, czy będą wyciągnięte konsekwencje prawne wobec właściciela psa. Twierdzi on, że zwierzę nigdy wcześniej nie było agresywne - powiedział rzecznik policji w Zduńskiej Woli Jacek Kozłowski.