Piastów, Pruszków, Ursus - około stu tysięcy mieszkańców Warszawy i okolic od wczoraj nie ma wody. Powodem jest budowa węzła Łopuszańska, czyli części trasy szybkiego ruchu, która ma połączyć autostradę A2 z Warszawą.

Zobacz również:

W czasie upałów brak wody w kranach to sprawa szczególnie uciążliwa. Dlatego pozbawieni wody mieszkańcy urządzają wycieczki do ujęć wody oligoceńskiej. Odwiedzają je nawet kilka razy dziennie.

Mieszkańcy mają do dyspozycji kilka alternatywnych źródeł wody. Wiceburmistrz Ursusa Wiesław Krzemień wymienia trzy ujęcia wody oligoceńskiej i dwa beczkowozy, które ustawiono na osiedlach tej dzielnicy. Jak sprawdził reporter RMF FM, przy cysternach nie ma kolejek, ludzie korzystają głównie ze źródeł oligoceńskich. Mają nadzieję, że ta sytuacja szybko się skończy. Samorząd deklaruje, że tak właśnie będzie. Woda ma wrócić do kranów jutro ok. godziny 6-7.