Mróz, śnieg, sól sypana na ulice i chodniki - to wszystko nie służy naszym butom. Więc zakłady szewskie zimą nie narzekają na brak klientów.

Jak twierdzą szewcy, podstawowy problem to zła jakość naszych butów. Nie są przygotowane ani na mróz, ani na zmiany temperatur, więc tym łatwiej rozklejają się, a w kozaczkach często rozrywają się zamki. Niektórych zleceń szewcy po prostu nie przyjmują.