Pięć osób rannych - to bilans całonocnych szaleństw w Turcji, po wygranej Galatasaray Stambuł Superpucharu Europy w piłce nożnej.

W finałowym spotkaniu turecki zespół pokonał wczoraj w Monaco hiszpański Real Madryt. O zwycięstwie Galatasaray zadecydowała "złota bramka" w dogrywce. Turecka drużyna zwyciężyla 2:1. Po meczu tysiące kibiców zespołu ze Stambułu wyległo na ulice tureckich miast. Radość manifestowano powszechnie strzelając w powietrze z broni palnej. W Izmirze z powodu takiej kanonady ranne zostały dwie osoby. Z kolei w Stambule kierowca-kibic tak bardzo ucieszył sie z wygranej Galatasaray, że stracił panowanie nad kierownicą i spowodował wypadek. Ranne zostały trzy osoby.

Turecki zespół zdobył Superpuchar po raz pierwszy w historii rozgrywek futbolowych.

15:31