Jest śledztwo w sprawie wczorajszego wypadku na budowie Stadionu Narodowego. To nieprawidłowe zapięcie haka pomostu roboczego było jego przyczyną. Takie są wstępne ustalenia Państwowej Inspekcji Pracy.

Na razie inspektorzy nie chcą mówić o samym bezpieczeństwie pracy na tej budowie, ale sporo uwag mieli do traktowania pracowników przez dwóch podwykonawców, firmy z Katowic i Opola. Ich pracownikom zaocznie, bez żadnych badań wystawiano zaświadczenia lekarskie i o kwalifikacjach zawodowych. Kierowano więc ludzi do pracy nie sprawdzając czy potrafią ją wykonywać.

Załodze kazano też płacić za ubrania robocze, nie wypłacano pensji na czas, kazano pracować znacznie dłużej, niż wymagają tego przepisy. A prokuratura sprawdzi w śledztwie niedopełnienie obowiązków z zakresu BHP, co przyczyniło się do nieumyślnego spowodowania śmierci. Jeszcze dzisiaj śledczy zarządzą sekcję zwłok ofiar, powołają też biegłego który zbada stan techniczny dźwigu.