Dziewięciu nielegalnych imigrantów z Rumunii znaleziono wczoraj późnym popołudniem ukrytych pod pociągiem. Pociąg jechał z Paryża do Londynu - poinformowała policja brytyjska.

Uchodźcy zostali znalezieni dopiero w Londynie na stacji Waterloo. Pasażerowie pociągu usłyszeli wówczas dziwne łomoty dochodzące spod pociągu. Eurostar - szybki pociąg kursujący pod kanałem La Manche - miał właśnie odjeżdżać z Londynu, tym razem do Brukseli. Gdzie dołączyli pasażerowie "na gapę" nie wiadomo – być może w Paryżu, gdzie pociąg przestał całą noc, ale nie wykluczone jest również, że "dosiedli się” na następnej stacji. Linia kolejowa łącząca Paryż z Londynem ma 410 kilometrów długości. Eurostar osiąga na niej prędkość do 300 kilometrów na godzinę.

Uwaga na gapowiczów!

Według władz wszyscy zatrzymani są obywatelami Rumunii. Wśród nich było czterech mężczyzn, cztery kobiety i trzyletnia dziewczynka. Nikt nie odniósł obrażeń podczas podróży. Po zbadaniu przybyszów przez lekarza, zostali przekazani urzędowi imigracyjnemu. Władze Eurotunnelu - przedsiębiorstwa zarządzającego tunelem pod Kanałem La Manche - wezwały niedawno rządy Francji i Wielkiej Brytanii do bardziej zdecydowanej walki z rzeszą nielegalnych imigrantów, próbujących przedostać się przez tunel do Wielkiej Brytanii. W lutym w tunelu znaleziono zwłoki irackiego emigranta, który został potrącony przez pociąg.

07:20