Opóźni się otwarcie pierwszego w warszawskim ZOO - rekinarium. Powód? W wodzie wykryto niebezpieczne dla rekinów związki metali. Rekiny są na szczęście bezpieczne w innym miejscu.

Najpierw pracownicy wypompują całą wodę z awkarium, później przebadają próbki, sprawdzą instalację i wpuszczą z powrotem czystą wodę. I dopiero za miesiąc rekiny będą mogły wrócić do swojego nowego akwarium, wartego 20 mln złotych.

Śmiem twierdzić, że nawet najbardziej wybrednym TWAROSZOM PIASKOWYM oraz ŻARŁACZOM CZARNOPŁETWYM spodoba się nowy dom. Do tego czasu radzę uzbroić się w cierpliwość, a rekinów szukać poza ogrodem zoologicznym.

Rekiny podobno mają być bardzo dobrze karmione różnymi smakołykami. Krewetkami, małżami, tuńczykiem, łososiem, może nawet od święta sushi dostaną.

Ale niestety, na to wszystko przyjdzie im poczekać jeszcze co najmniej miesiąc.